Zwykle kiedy próbujemy zrzucić kilka kilogramów, a co za tym idzie ograniczać potrawy wysokokaloryczne, właśnie wtedy mamy największą ochotę na dania typu fast food, słodycze itp. Jednym słowem wszystko, co niewskazane moglibyśmy jeść bez końca. Sama myśl o diecie powoduje tak zwane „skręty żołądka”. Problem bliski wielu osobom – a w związku ze zbliżającą się wiosną, grono to pewnie znacznie się powiększy. Według mnie jedzenie to jedna z największych przyjemności i nie ma sensu przesadnie zmieniać swojego menu. Burgery z kurczaka to taki kompromis, będący następstwem niepohamowanej chęci na coś kalorycznego podczas próby zrzucenia zbędnych kilogramów. Nie jestem dietetykiem, ale uważam, że takie burgery – podane z warzywami – w wieloziarnistej bułce z sosem na bazie jogurtu, mogą być dietetyczną alternatywą dla klasycznych hamburgerów.
Składniki:
- 2 udka kurczaka
- 1 podwójna pierś kurczaka
- 1 ząbek czosnku
- ½ czerwonej papryki
- 1 jajko
- 3 łyżki posiekanej natki pietruszki
- sól, pieprz
- słodka czerwona papryka w proszku
Oddzielone od kości mięso z udek (ze skórą) oraz mielimy piersi kurczaka. Dodajemy posiekaną w drobną kostkę paprykę, przeciśnięty przez praskę czosnek, jajko, natkę pietruszki i przyprawy. Masę wyrabiamy i formujemy płaskie kotlety. Na patelni rozgrzewamy olej i na wolnym ogniu smażymy burgery.
Tak przygotowane burgery można podać w bułce, z warzywami, sosem czosnkowym, musztardą lub ketchupem. My zwykle podgrzewamy bułki w piekarniku, by były bardziej chrupiące. Dolną część smarujemy sosem, a następnie kolejno – sałata, kotlet, pomidor, cebula, ketchup i odrobina musztardy. Domowe burgery drobiowe gotowe! Smacznego!