Kiełbaski w musztardowo-miodowej glazurze

Kiełbaski w musztardowo-miodowej glazurze

Od kiedy odkryliśmy kiełbaski w glazurze zawsze pojawiają się one u nas w sezonie grillowym. Tym razem wybraliśmy jednak połączenie miodu i musztardy.

Czytaj dalej »

Marynowana papryka

Marynowana papryka

Oprócz mięs i kiełbasek w grillowym menu powinny pojawić się jakieś warzywne dodatki. Oglądając jeden z odcinków programu kulinarnego Anny Olson natknęłam się na marynowaną paprykę. Od razu pomyślałam o nadchodzącym sezonie grillowym. Gospodyni programu serwowała taką paprykę na sałacie, jako samodzielną przystawkę, ale doskonale sprawdza się jako dodatek do mięs z grilla.

Czytaj dalej »

Grillowany kurczak w jogurtowej marynacie

Grillowany kurczak w jogurtowej marynacie

Już niebawem upragniony weekend majowy! Swego czasu, patrząc na uporczywie przedłużającą się zimę, myślałam, że już nigdy nie doczekam ciepłych, słonecznych dni… Ale są! :) Kiedy tylko zrobiło się nieco cieplej, wsiedliśmy z Mateuszem w samochód i ruszyliśmy na grilla. W końcu! To jeszcze ten czas kiedy grill przyjemnie grzeje, a nie razi żarem :)

W naszym weekendowym menu znalazła się między innymi pierś kurczaka w jogurtowej marynacie. Pychotka!

Czytaj dalej »

Stefanka

Stefanka

O Stefance wielokrotnie mówił mi Mateusz. To jego ukochane ciasto z dzieciństwa. Przez długi czas planowałam ten wypiek. Wydawało się nieskomplikowane – miodowe placki przełożone kremem. I faktycznie tak jest. Placki pieką się w oka mgnieniu. Wystarczy zrobić krem, przełożyć i czekać ;). Niepotrzebnie się bałam. Jednak wersji Stefanki, zwanej też Miodownikiem, jest co niemiara i moja, choć bez wątpienia Stefanką jest, to jednak nieco różni się od tej uwielbianej przez Mateusza. Cóż… To dopiero początek. Może kiedyś uda się dostać przepis od przyszłej Teściowej :)

Czytaj dalej »

Zupa z czerwonej soczewicy

Zupa z czerwonej soczewicy

Dzisiaj coś bardzo prostego i zdrowego zarazem. Czerwoną soczewicę odkryłam niedawno, ale szybko przypadła mi do gustu. Jest smaczna i w odróżnieniu od innych roślin strączkowych nie trzeba jej moczyć całą noc. Zapewne pojawi się na blogu jeszcze nie raz, w różnych odsłonach:)  A tymczasem przepis na zupę.

Czytaj dalej »