Kategoria Zupy

Zupa chilli

Zupa chilli

Z reguły nie przepadam za pikantnymi potrawami, ale tym razem zrobiłam wyjątek. Chciałam zrobić coś prostego, szybkiego, ale jednocześnie niezbyt banalnego i okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. Być może zaliczenie tej zupy do kategorii potraw meksykańskich byłoby przesadą, ale bez wątpienia znajdziemy w niej wiele składników, które, według mnie, charakteryzują tę kuchnię.

Składniki:

  • 0,5 kg mielonego mięsa
  • 2 cebule
  • 2 ząbki czosnku
  • koncentrat pomidorowy – mały słoiczek
  • 2 kostki rosołowe
  • puszka czerwonej fasoli
  • puszka kukurydzy
  • ser żółty
  • olej
  • bazylia, oregano
  • sól, pieprz,
  • chilli

Cebulę obieramy, kroimy w kostkę i rumienimy na rozgrzanym oleju wraz z przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Po chwili dorzucamy do tego mięso, doprawiamy wedle uznania ziołami, chilli i smażymy. Pod koniec smażenia dodajemy koncentrat. Po usmażeniu wszystko przekładamy do garnka i zalewamy przegotowaną  wodą (nie piszę w jakiej ilości, bo to musimy sami ocenić – musi mieć konsystencję zupy), dodajemy kostki rosołowe i gotujemy. Dorzucamy do tego odsączona kukurydzę i fasolkę, z tym że fasolkę odsączamy tylko częściowo (tak, by mniej więcej pozostała połowa zalewy). Wszystko razem gotujemy, doprawiamy wedle uznania – jeżeli chcemy bardziej pikantne to dodajemy więcej chilli. Jeżeli uznacie, że jest zbyt rzadkie, można lekko zagęścić – ja dodałam trochę mąki ziemniaczanej wymieszanej z wodą (pół łyżeczki mąki ziemniaczanej i 2-3 łyżki wody). Zupę podajemy posypaną startym żółtym serem. Smacznego ;).

Czytaj dalej »

Studencka pomidorowa

Studencka pomidorowa

Na początku ten wariant pomidorowej miał być tylko wersją zastępczą prawdziwej pomidorówki gotowanej w domu przez mamę. Przepis bardzo prosty, by każdy głodny student niewielkim nakładem pieniężnym mógł zjeść ciepły posiłek. Jednak przyznam się, że z czasem tak ją polubiłam, że gotuje ją bardzo często i w zasadzie według mnie w niczym nie ustępuje tradycyjnej pomidorówce.

Składniki:

  • 6 szkl. wody
  • kostka rosołowa
  • marchewka (jeśli macie pod ręką jakieś warzywa typu por, seler, pietruszka to tym lepiej, z powodzeniem można je dodać, jeśli jednak nie, wystarczy tylko marchewka, ale marchewka musi być!)
  • 5 łyżeczek koncentratu pomidorowego (ja używam tego z Łowicza)
  • 1 łyżka mąki
  • 3 łyżki śmietany 12%
  • sól, pieprz, bazylia

Wodę wlewamy do garnka, dodajemy kostkę rosołową, pokrojoną w kostkę bądź talarki marchewkę i pozostałe warzywa, i gotujemy. Kiedy warzywa będą już miękkie dodajemy koncentrat. Ja rozcieńczam go wcześniej w miseczce z kilkoma łyżkami gotującego się wywaru. (Gdybyście uznali na koniec, że zupa jest za kwaśna można ją posłodzić cukrem). Po dodaniu koncentratu wsypuję do zupy trochę bazylii, tak z mniej więcej pół łyżeczki i to razem gotuję przez jakiś czas, tak z 5 minut. W tym czasie w miseczce łączę mąkę ze śmietaną i tu również dolewam trochę gotującego się wywaru i dokładnie mieszam. Następnie wlewam tak przygotowaną śmietanę z mąką i gotuję jeszcze 5 minut. Po ugotowaniu zupę doprawiamy pieprzem – wedle uznania. Zupę podajemy z ugotowanym wcześniej makaronem. Smacznego ;).

Czytaj dalej »

Zupa ze świeżych ogórków

Zupa ze świeżych ogórków

Nic tak nie rozgrzewa jak porządna porcja zupy ze świeżych ogórków. Najlepiej smakuje w lecie, kiedy mamy dostęp do najświeższych ogórków.

Czytaj dalej »