Taką pieczeń kiedyś serwowała moja mama, przypomniałam sobie o niej oglądając jeden z programów Nigelli. Idealne rozwiązanie jeśli chcecie przygotować coś w miarę prostego, a zarazem niebanalnego.
Składniki:
- 1 kg mielonego mięsa wołowego (może być też wieprzowe)
- 2 duże cebule
- 1 surowe jajko
- 1 szklanka bułki tartej
- sól, pieprz
- maggi
- ewentualnie zioła np. tymianek
- 4 jajka ugotowane na twardo
- 20 dag wędzonego boczku
Jeśli potraficie przygotować kotlety mielone to nie będziecie mieć problemu z tą potrawą, gdyż mięso na pieczeń przygotowuje się identycznie jak na kotlety mielone. Cebulę kroimy w kostkę, następnie smażymy na maśle, na złoty kolor. Ostudzoną już cebulę mieszamy z mięsem, surowym jajkiem, bułką tartą i doprawiamy wedle uznania magii, solą, pieprzem i ziołami.
Masę mięsną dzielimy na dwie części. Jedną część wykładamy na blachę formując podłużny prostokąt jak na zdjęciu. Na środku układamy w rządku ugotowane na twardo jajka i przykrywamy to drugą częścią masy mięsnej. Całość obkładamy plastrami boczku.
Pieczeń pieczemy ok.. godziny w temperaturze 200 stopni. Smacznego ;).