Bigos – polskie danie, które od dawien dawna króluje na naszych stołach w czasie świąt (zarówno wielkanocnych, jak i Bożego Narodzenia). Jego odmian jest tyle, ile kucharzy. Można go przyrządzać ze świeżej kapusty bądź kiszonej. Choć przepis przepisowi nie równy, to postanowiłem podzielić się własnym, który dostałem od mojej mamy ;).
- 2,5 kg kapusty kiszonej
- 70 dag łopatki
- 50 dag szynki
- 1 duże udko
- 80 dag kiełbasy
- 50 dag pieczarek
- przyprawa do bigosu
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- mąka
- sól, pieprz
Na samym początku płuczemy kapustę kiszoną, przerzucamy do dużego garnka i zaczynamy gotować. Mięso (udko, łopatka, szynka) również gotujemy. Kiedy ugotuje się nam kapusta, odciskamy i wlewamy do niej rosół z mięsa.
Kiełbasę obieramy ze skórki, kroimy w kostkę i wrzucamy na patelnię. Smażymy razem z cebulką (również pokrojoną w kostkę). Kiedy mięsko się ładnie podsmaży, a cebula zeszkli – gotowe przerzucamy do kapusty. Na tym samym oleju smażymy pokrojone w kostkę pozostałe kawałki mięsa.
Teraz pora na pieczarki. Obieramy, kroimy w kostkę i podsmażamy na patelni, aż wyparuje z nich woda. Po usmażeniu dodajemy do kapusty i mięsa. Mieszamy wszystko i wsypujemy przyprawę do bigosu. Gotujemy na małym ogniu mieszając co jakiś czas. Koncentrat pomidorowy rozcieńczamy z odrobiną wody i wlewamy do garnka. Wszystko zagęszczamy mąką. Bigos doprawiamy pieprzem i solą wedle uznania. To tyle! Smacznego w Wielkanoc ;).
PS. Jeżeli wcześniej piekłeś/-aś boczek, to tłuszcz, jaki Ci został dodaj do gotującego bigosu. W ten sposób uzyskasz lepszy aromat ;).
PS 2. Jak tam Wasz zakwas na żurek? ;)
