Co prawda sezon na papryki już dawno minął ale może by tak troszkę lata zimą? Co tu dużo pisać. Dobre. A jaki zapach…
Składniki:
- 7 czerwonych papryk
- cebula
- puszka pomidorów bez skórki
- sok z połowy pomarańczy
- 1,5 l bulionu
- sól
- cukier
- odrobina chilli
Papryki myjemy, osuszamy, przekrawamy na pół i wydrążamy gniazda nasienne. Tak przygotowane układamy następnie na blasze i pieczemy w temperaturze 200 stopni około 20-30 minut. Po tym czasie przekładamy do miski, którą przykrywamy folią spożywczą. Z ostudzonej już papryki zdejmujemy skórkę, płuczemy i kroimy w większą kostkę. To chyba najbardziej pracochłonny etap przygotowań ;). Dalej jest już z górki ;).
Dusimy chwilę na oleju pokrojoną w kostkę cebulę, do której dorzucamy następnie paprykę, pomidory i sok z pomarańczy. Smażymy około 5 minut, a następnie dodajemy do gotującego się bulionu. Aby nasza zupa miała jednolitą konsystencję miksujemy wszystko blenderem i ponownie gotujemy. Całość doprawiamy wedle uznania cukrem, solą i chilli. Ja dorzuciłam też odrobinę bazylii. Zupę można podawać z grzankami i łyżką śmietany. Smacznego :).
Przepis bierze udział w akcji kulinarnej: Tęcza smaków 2, w kolorze pomarańczy ;).
Recent Comments