wtorek 14:52, 15 Kwiecień 2014,
				
				Wokół gotowania Komentarze: 
								
			
			
			 
						
			
		
			
		
		
				Święta pod względem kulinarnym to dość pracowity czas dla „gotujących”. Odkurzamy stare przepisy, testujemy nowe, a ostatecznie zwykle wszystkiego jest dwa razy więcej niż potrzeba, niż członkowie rodziny w ogóle są w stanie zjeść. Kiedyś myślałam, że moja mama jest najbardziej zmęczoną osobą przy stole. Że te dni przygotowań – planowanie, gotowanie itp. są wielkim wysiłkiem. Z czasem, kiedy zaczęłam więcej czasu poświęcać na pomoc w kuchni zrozumiałam, że osoba, która gotuje jest najbardziej szczęśliwą osobą przy stole. Gotujemy w dużej mierze dla innych. Jest to wyraz najlepszych uczuć jakie mamy dla drugiej osoby. Nie chodzi przecież o to by coś ugotować, schować dla siebie, a reszta niech sobie radzi. Cóż byłoby z takiego gotowania? Największą radością i satysfakcją jest wspólny posiłek i zadowolenie bliskich. Przynajmniej ja tak mam.
Czytaj dalej »			 
		
Recent Comments