Sałatka w sam raz na lato. Sycąca i orzeźwiająca zarazem. Zwykle spotykałam się z przepisami, w których używano wcześniej „ugotowanego” kuskusu, ale u Pascala znalazłam ją właśnie w tej wersji. Kuskus pęcznieje, wchłaniając soki z pomidorów i ogórków. Pysznie!
Czytaj dalej »
Zielone smoothie czyli niskokaloryczny, pełen witamin napój z zielonych warzyw i owoców. To kolejna nowość, którą staram się wprowadzić do naszego menu, gdyż jest to świetny sposób, by przemycić do organizmu trochę owoców i warzyw. Początkowo myślałam, że będzie to napój dla zdrowia, ale jak się okazuje również dla smaku. Składniki smoothie możemy dowolnie łączyć. Ważne, by pojawiły się zielone warzywa liściaste, które powinny stanowić ok. 50 %. Są one źródłem chlorofilu, który świetnie wpływa na nasz organizm, oraz wielu składników mineralnych. Warzywa liściaste stanowią więc swego rodzaju bazę, ale by smoothie było smaczniejsze dodajemy owoce, które naturalnie dosładzają napój i również dostarczają nam wielu witamin. Samo zdrowie ;).
Czytaj dalej »
Surówki są w zasadzie niezbędnym elementem drugiego dania. Niby tylko towarzyszą wszelkiego rodzaju mięsom ale bez dobrej surówki nie ma dobrego obiadu. Kiedyś byliśmy na obiedzie, podczas którego na drugie danie podano bardzo smaczny schab. Dodatkiem do niego była jednak porwana sałata z kilkoma plastrami pomidora – bez sosu czy chociażby oliwy, octu. W zasadzie szybko rzucone warzywa, które miały imitować sałatkę. Nie powiem, że nie dało się tego jeść. Z grzeczności wypadało. (Choć gospodarze przyjęcia nie uczestniczyli w przygotowaniach) Ale mimo smacznego mięsa czegoś tam ewidentnie brakowało – dobrej surówki!
Czytaj dalej »
Bardzo prosta, smaczna sałatka warstwowa, której przygotowanie nie zabiera dużo czasu. Coś świeżego i lekkiego co z pewnością zadowoli niejedno podniebienie.
Na początek pierś z kurczaka opłukujemy, wrzucamy do wody z dodatkiem soli i gotujemy. W tym czasie opłukujemy sałatę bądź kapustę pekińską. Świetnie smakuje w obu wersjach i w zasadzie wybór zależy od upodobań. Ja wiosną używam sałaty, natomiast w zimie raczej kapusty pekińskiej. Sałatę należy porwać na drobne kawałki, a kapustę pokroić jak na surówkę. Sałatę bądź kapustę wykładamy do salaterki. Jest to pierwsza warstwa naszej sałatki. W zasadzie warstwy kolejne nie są ściśle określone, co po czym będziesz nakładać zależy wyłącznie od Ciebie. Należy jedynie pamiętać, by ostatnią warstwą był ser feta.
Ja na sałatę wykładam pokrojone w większą kostkę pomidory, na to ugotowaną i pokrojoną w kostkę pierś z kurczaka (możemy ją zastąpić jakąś szynką), następną warstwę stanowi pokrojony w ćwiartki (jak na mizerię) świeży ogórek, potem kukurydza, drobno pokrojony szczypior, pokrojona w kostkę papryka i na koniec pokrojony w kostkę ser feta.
Następnie przyrządzamy sos sałatkowy według przepisu na opakowaniu. Może to być dowolny sos, ja najczęściej używałam paprykowo-ziołowego. Gotowym sosem zalewamy sałatkę, ale tak by każda kostka sera feta była polana choć odrobiną sosu. Nie będzie go za wiele, więc trzeba powoli rozlewać go łyżką po sałatce. Gotową sałatkę odstawiamy na jakiś czas, a potem wcinamy. Smacznego ;).
Czytaj dalej »
Nic tak nie rozgrzewa jak porządna porcja zupy ze świeżych ogórków. Najlepiej smakuje w lecie, kiedy mamy dostęp do najświeższych ogórków.
Czytaj dalej »
Recent Comments