rodzynki tagged posts

Granola

Granola

Granola to zapieczona mieszanka płatków owsianych, suszonych owoców i orzechów z dodatkiem miodu bądź cukru. Genialne jest to, że możemy tworzyć mieszanki według własnych upodobań. Użyć ulubionych suszonych owoców i orzechów – w mniejszej lub większej ilości. Dodać miód, brązowy cukier czy po prostu biały cukier. Wystarczy tylko zapiec. Gotową granolę można przechowywać w słoiku przez dłuższy czas. Super sprawdza się jako baza na zdrowe śniadanie – wystarczy zalać ją mlekiem. My wrzucamy do tego pokrojone banany. Mieszankę można dodać też do jogurtu naturalnego i skonsumować podczas przerwy w pracy czy w szkole.

Czytaj dalej »

Owsianka z rodzynkami i bananem

Owsianka z rodzynkami i bananem

W noworocznym wpisie Aga zapowiedziała, że w naszej kuchni zagości więcej zdrowej żywności. Patrzyłem na to trochę z przymrużeniem oka, ponieważ w ubiegłym roku mieliśmy kilka prób, które zawsze kończyły się tak samo. Jednak w tym roku jest inaczej. Powiem szczerze, że idea wprowadzania zdrowych posiłków do menu przypadła mi do gustu i nawet nie marudzę, kiedy zamiast typowego schabowego smażonego na głębokim tłuszczu dostaję na talerzu na przykład pieczone mięso w asyście zielonej sałaty i kaszy jaglanej. Poza zdrowymi obiadami przyszła w końcu pora na śniadania. Wachlarz dań jest przeogromny, a dziś przygotowaliśmy dla Was przepis na smaczny i bardzo syty posiłek.

Czytaj dalej »

Strucla makowa

Strucla makowa

Świętowanie już definitywnie zakończone. Czas wrócić do zwykłej codzienności. Z nową energią, dodatkowymi kilogramami (niestety) rozpoczynamy Nowy Rok. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że w tym roku postaramy się, by w naszym menu znalazło się więcej zdrowych produktów. Nie oznacza to, że zamierzamy narzucać sobie jakąś restrykcyjną dietę – absolutnie wykluczone! Tego „złego” ale „obłędnie pysznego” nie zamierzamy sobie odmawiać. W końcu żyje się żeby jeść, a może odwrotnie... Nigdy nie mogę się zdecydować... ;) Postaramy się po prostu sięgać po produkty zdrowe, a wcześniej przez nas pomijane celowo (np. kasza gryczana) i te, których nie używaliśmy zbyt często zupełnie bez powodu. Ot takie nasze kulinarne postanowienie na Nowy Rok ;)

W dzisiejszym poście podzielę się z Wami przepisem na mój hit minionych Świąt. Żadna z potraw, które przygotowałam na ten czas „legalnego obżarstwa” nie dała mi tyle satysfakcji i radości. Już kolejny rok myśląc o świątecznym menu zastanawiałam się czy nie spróbować upiec własnej strucli makowej. Miałam kilka przepisów, z reguły bardzo podobnych, wszystkie przeanalizowałam, porównałam i opracowałam taki, który najbardziej mi odpowiadał. Dość ryzykowne w przypadku ciasta, ale starałam się nie zmieniać zbytnio proporcji. Czas pieczenia to było chyba najbardziej nerwowe przedświąteczne 45 minut. Ale wyszło lepiej niż się spodziewałam, więc z czystym sumieniem mogę polecić przepis.

Czytaj dalej »

Sernik wiedeński

Sernik wiedeński

Przygotowanie tego ciasta nie jest wielkim wyzwaniem. Bez większego wysiłku, no poza ubijaniem białek i żółtek, każdy powinien sobie dać radę ze zrobieniem sernika. Na co jeszcze czekasz? Poznajcie nowy przepis!

Składniki:

  • 1 budyń o smaku śmietankowym,
  • 1 cukier waniliowy,
  • 500g białego sera,
  • 200g cukru,
  • 150g masła,
  • 6 jajek,
  • 30g rodzynek.

Najpierw mielimy ser biały (można też kupić od razu zmielony, specjalny do serników), a następnie zabieramy się za oddzielanie żółtek od białek. Następnie zajmujemy się białkami, które należy ubić na sztywną pianę. W między czasie kiedy pracuje mikser, możemy ustawić masło w garnku, aby się powoli topiło. Roztopione wystawiamy w jakieś chłodne miejsce (najlepiej na balkon), by tam szybciutko ostygło. Po ubiciu pianki zabieramy się za żółtka. Do nich wsypujemy cukier waniliowy i cukier normalny. Bierzemy mikser w łapki i miksujemy, aż uzyskamy jednolitą masę.

Po wykonaniu tych czynności możemy przystąpić do łączenia składników. Utarte żółtka łączymy z serem i do tego dolewamy ostudzone masło. Dosypujemy budyń, rodzynki – wcześniej sparzyć gorącą wodą i posypać mąką, żeby podczas pieczenia nie opadły na spód, a na sam koniec dodajemy ubitą pianę z białek. Całość mieszamy i wylewamy w blaszce (może być też tortownica), którą uprzednio trzeba wysmarować masłem i posypać bułką tartą.

Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180° i pieczemy 50min. Po wystudzeniu, sernik wiedeński można posypać cukrem pudrem, bądź posmarować masą czekoladową.

Prawda, że łatwe? ;)

Sernik wiedeński

Czytaj dalej »