Czasami mamy dość monotonnego podawania tradycyjnych ziemniaków do dań głównych. Wtedy wchodzimy na internet i szukamy różnych wariacji. Jedną z nich jest purée. Tak, dziś na warsztat trafia inne oblicze ziemniaków do obiadu ;). Smak purée do tej pory kojarzył mi się wyłącznie z potrawą z proszku od Knorra. I to był punkt odniesienia, bowiem analizując wiele przepisów udało mi się (mam przynajmniej taką nadzieję) odtworzyć ten sam smak. A nawet lepiej, bo bez żadnej chemii ;).
Czytaj dalej »Yearly Archives 2012
Na ten przepis natknęłam się w jednym z programów Nigelli i muszę przyznać, że jest to dość ciekawe rozwiązanie dla wszystkich tych, którzy szukają sposobu na szybkie zaspokojenie głodu własnoręcznie przygotowanym posiłkiem ;). Przygotowanie ciasta polega tylko na wymieszaniu składników, a całą potrawę możemy przygotować w jakieś 30 minut! Nie jest to co prawda taka prawdziwa pizza, sama Nigella nazywa ją „pizzą bez ciasta”. Faktycznie spód przypomina bardziej omlet, ale jak dla mnie pomysł świetny!
Czytaj dalej »Za oknem – jesienna szaruga. Taka pogoda nie nastraja najlepiej. Cóż, jedynym wyjściem jest chyba szukanie pocieszenia w jedzeniu :). Ostatnio zagościła u nas pewna sałatka, która jest banalnie prosta, niezbyt kosztowna i zapewne zrobię ją jeszcze nie raz :).
Czytaj dalej »Dzisiaj mniej o gotowaniu, a więcej o sprawach organizacyjnych. Trzy dni temu zakończyła się akcja pt. Nakarm się studencie. Przyznamy szczerze, że nie spodziewaliśmy się tak wielkiego zainteresowania (pewnie dlatego, że to była pierwsza nasza akcja kulinarna). Cieszy nas to bardzo i dziękujemy tym wszystkim, którzy włączyli się do zabawy. Liczby mówią same za siebie:
369 przepisów dodanych przez ponad 100 blogerów :). Wynik przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania i spokojnie można stworzyć specjalną książkę kucharską dla studenta na cały rok akademicki :). Wszystkie przepisy na szybki obiad i nie tylko możecie znaleźć pod tym adresem.
Z racji setnego wpisu (!!) na naszym blogu, zmieniamy (po raz kolejny) szatę graficzną. Mamy nadzieję, że się Wam spodoba :).
Czytaj dalej »W tym roku zima nie pozwoliła na siebie długo czekać. Mimo, że mamy jeszcze październik, a pamięć o letnich, upalnych dniach nie jest tak odległa, to chyba ostatni weekend pozbawił nas wszelkich złudzeń – nadchodzi zima. Ta pora roku to bez wątpienia czas, w którym największą popularnością cieszą się góry, dlatego też nasza dzisiejsza propozycja to potrawa z regionalnej kuchni podhalańskiej. Moskole – czyli placki ziemniaczane wypiekane na blasze kuchennego pieca pojawiły się na Podhalu w czasie I wojny światowej za sprawą jeńców rosyjskich, od których wzięły swoją nazwę. Co prawda, niewiele osób ma dzisiaj kuchenny piec ale równie smaczne moskole upieczemy na suchej patelni :). Danie ze względu na krótki czas przygotowania może być przepisem na szybki obiad, a prostota i niski koszt świetnie wpisuje się również w naszą akcję „Nakarm się studencie”.
Czytaj dalej »
Recent Comments