W związku z tym, że w styczniu przypada druga rocznica „Widelca” dzisiaj będzie przepis na urodzinowy tort. Był to co prawda pierwszy tort w moim życiu, nie ukrywam, że wypieki nie są moją mocną stroną ale ciągle się uczę :) Trochę poczytałam i zmiksowałam taki oto torcik. Orzechowy biszkopt przełożony czekoladowym kremem…
Tym słodkim akcentem zaczynamy trzeci rok blogowania :)
Składniki:
Biszkopt:
- 30 dag zmielonych orzechów włoskich
- 7 jajek
- 25 dag cukru
- 3 łyżki bułki tartej
- łyżeczka proszku do pieczenia
Krem:
- 4 żółtka
- Szklanka cukru pudru
- Kostka masła
- Pół tabliczki gorzkiej czekolady
W pierwszej kolejności pieczemy orzechowy biszkopt. Białka ubijamy na sztywno, dodajemy cukier i cały czas miksując stopniowo po jednym żółtku. W oddzielnym naczyniu mieszamy orzechy z bułką tartą i proszkiem do pieczenia i dodajemy po łyżce do masy z jajek. Gotową masę przelewamy do wysmarowanej masłem i oprószonej mąką tortownicy i pieczemy około 50 minut w temperaturze 180 stopni. Aby ciasto nie opadło, po upieczeniu pozostawiamy je na jakieś 15 minut w piekarniku z uchylonymi lekko drzwiczkami.
Po ostudzeniu przekrawamy ciasto na dwa krążki. Następnie przygotowujemy krem czekoladowy. Masło ucieramy na puch i stopniowo dodajemy utarte z cukrem żółtka, a na koniec stopioną w kąpieli wodnej czekoladę (podałam tutaj pół tabliczki jednakże dodajemy wedle uznania – jak kto lubi). Ciasto przekładamy kremem, smarujemy na zewnątrz i dekorujemy. Smacznego ;).