Yearly Archives 2015

Burgery z kurczaka

Burgery z kurczaka

Zwykle kiedy próbujemy zrzucić kilka kilogramów, a co za tym idzie ograniczać potrawy wysokokaloryczne, właśnie wtedy mamy największą ochotę na dania typu fast food, słodycze itp. Jednym słowem wszystko, co niewskazane moglibyśmy jeść bez końca. Sama myśl o diecie powoduje tak zwane „skręty żołądka”. Problem bliski wielu osobom – a w związku ze zbliżającą się wiosną, grono to pewnie znacznie się powiększy. Według mnie jedzenie to jedna z największych przyjemności i nie ma sensu przesadnie zmieniać swojego menu. Burgery z kurczaka to taki kompromis, będący następstwem niepohamowanej chęci na coś kalorycznego podczas próby zrzucenia zbędnych kilogramów. Nie jestem dietetykiem, ale uważam, że takie burgery – podane z warzywami – w wieloziarnistej bułce z sosem na bazie jogurtu, mogą być dietetyczną alternatywą dla klasycznych hamburgerów.

Czytaj dalej »

Sos grzybowy

Sos grzybowy

Sos grzybowy to mój ulubiony dodatek do kopytek. To świetne połączenie na piątkowy obiad. Prosty i pyszny posiłek. Można dyskutować czy kopytka powinny być z wody czy podsmażone, ale koniecznie z sosem grzybowym! Oczywiście jego zastosowanie jest znacznie szersze. Idealnie pasuje również do placków ziemniaczanych, gołąbków czy mięs. Najlepiej jednak by był to sos domowy. Nie warto kupować gotowych sosów w torebkach gdyż przygotowuje się go naprawdę szybko. Jeśli więc dysponujecie zapasami suszonych grzybów to zachęcam do przygotowania obiadu z grzybowym akcentem.

Czytaj dalej »

Sernik z rosą

Sernik z rosą

W moim domu pieczenie sernika łączyło się z trzykrotnym mieleniem sera w maszynce, przez co wydawało mi się, że jest to ciasto bardzo pracochłonne i trudne. Po prostu wyższa szkoła jazdy. Sernik z serka twarogowego wydawał mi się „oszukany”, po prostu, nieprawdziwy, ale o wiele szybszy w przygotowaniu i jak się okazało – równie smaczny. Przekonałam się, a sernik z rosą – kremowy, delikatny – smakuje wszystkim. Dosłownie – wszystkim!

Czytaj dalej »

Szuba

Szuba

To już kolejny rok, kiedy na Święta planowałam wrzucić na bloga przepis na szubę czy też śledzie pod pierzynką – jak zwał tak zwał. W poprzednich latach nie dotrwała do zdjęć, w tym roku zapozowała, ale nie doczekała się opisu… W okresie przedświątecznym zwykle mój czas jest na wagę złota i nierzadko komputer przegrywa z garami ;). Ale szuba to przepis nie tylko na Święta, więc w końcu pojawia się na blogu. To bardzo prosta i dość popularna sałatka, składająca się ze śledzi i ugotowanych warzyw.

Czytaj dalej »