Składniki:
- 500 g sera mascarpone
- 4 żółtka
- 4 białka
- ¾ szklanki cukru
- cytryna
- 2 opakowania podłużnych biszkoptów
- kawa rozpuszczalna
- gorzka czekolada
Na początku zaparzamy mocną kawę (jak dla mnie z dwóch łyżeczek kawy) i odstawiamy do ostygnięcia. Żółtka miksujemy z cukrem na kogel-mogel, białka zaś ubijamy na sztywną pianę. Ser mascarpone mieszamy z ubitymi żółtkami i niewielką ilością startej skórki z cytryny. Na koniec do masy dodajemy ubite białka i delikatnie mieszamy. Biszkopty nasączamy ostudzoną kawą i układamy w przygotowanej wcześniej formie/blaszce.
Warstwę biszkoptów pokrywamy połową masy, na której ponownie wykładamy nasączone biszkopty i pokrywamy je drugą częścią masy. Na wierzch ciasta ścieramy gorzką czekoladę.
Gotowe tiramisu wkładamy na kilka godzin do lodówki.