płatki owsiane tagged posts

Jak co roku końcówka lata to w naszej kuchni czas cukinii. Przyrządzamy ją na wszelkie możliwe sposoby – zupy, zapiekanki, tarty, placki itp. Choć zupa z cukinii zdecydowanie pojawiała się najczęściej. Mateusz serwował ją często, baaardzo często… Choć liczyłam, że w końcu mu się znudzi, sama musiałam ostatecznie powiedzieć stop. Ile można?!

Odkryciem tego roku, a raczej nowym pomysłem na wykorzystanie tego warzywa, jest pasztet z cukinii. Jego przygotowanie zabiera zdecydowanie mniej czasu niż tradycyjnych pasztetów mięsnych. Nie trzeba gotować mięs, podsmażać itp. Wystarczy tylko zetrzeć wszystko na tarce, wymieszać i upiec. Spróbujcie. Polecamy!

Granola to zapieczona mieszanka płatków owsianych, suszonych owoców i orzechów z dodatkiem miodu bądź cukru. Genialne jest to, że możemy tworzyć mieszanki według własnych upodobań. Użyć ulubionych suszonych owoców i orzechów – w mniejszej lub większej ilości. Dodać miód, brązowy cukier czy po prostu biały cukier. Wystarczy tylko zapiec. Gotową granolę można przechowywać w słoiku przez dłuższy czas. Super sprawdza się jako baza na zdrowe śniadanie – wystarczy zalać ją mlekiem. My wrzucamy do tego pokrojone banany. Mieszankę można dodać też do jogurtu naturalnego i skonsumować podczas przerwy w pracy czy w szkole.

W noworocznym wpisie Aga zapowiedziała, że w naszej kuchni zagości więcej zdrowej żywności. Patrzyłem na to trochę z przymrużeniem oka, ponieważ w ubiegłym roku mieliśmy kilka prób, które zawsze kończyły się tak samo. Jednak w tym roku jest inaczej. Powiem szczerze, że idea wprowadzania zdrowych posiłków do menu przypadła mi do gustu i nawet nie marudzę, kiedy zamiast typowego schabowego smażonego na głębokim tłuszczu dostaję na talerzu na przykład pieczone mięso w asyście zielonej sałaty i kaszy jaglanej. Poza zdrowymi obiadami przyszła w końcu pora na śniadania. Wachlarz dań jest przeogromny, a dziś przygotowaliśmy dla Was przepis na smaczny i bardzo syty posiłek.

Dotychczas nie mogłam się odważyć na wypiek chleba. Zawsze odkładałam to na przyszłość. Kiedy w me ręce trafił ten przepis, postanowiłam spróbować. Coś w sam raz na początek. Nie chciało mi się wierzyć, że wystarczy wszystko wymieszać, poczekać aż wyrośnie i po prostu włożyć do piekarnika. A jednak ! Udało się za pierwszym razem. Kiedy wyjęłam z piekarnika pięknie zrumieniony bochenek chleba mej radości nie było końca. Już szukam przepisów na kolejne. Może jakieś polecicie?

Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami. Najwyższy czas pomyśleć o świątecznym menu, w którym na pewno nie może zabraknąć żurku! Bez wątpienia większą satysfakcję sprawi nam przygotowanie tej potrawy na własnoręcznie zrobionym zakwasie. W sklepie, co prawda, pełno jest gotowych zakwasów czy też żurków w proszku, które wystarczy zaledwie zalać gorącą wodą. Jednakże raz w roku można chyba zaszaleć i pokusić się o przygotowanie tej potrawy od podstaw co, o dziwo, nie jest tak trudne ;). Podstawą smacznego żurku jest zakwas. To już w zasadzie ostatni dzwonek więc do dzieła!