Yearly Archives 2013

Zupa krem z dyni

Zupa krem z dyni

Krem z dyni jesienną porą to kulinarny must eat ;). Z moich obserwacji wynika, że na wielu blogach kulinarnych dyniowy specjał o tej porze musi się pojawić. Zatem zawitał również u nas. Krem z dyni gotowaliśmy po raz pierwszy. Wybraliśmy opcję najprostszą, z curry, które świetnie podkręca smak. Receptura Agnieszki Kręglickiej, z naszymi dodatkami.

Czytaj dalej »

Makaron z sosem z suszonych pomidorów

Makaron z sosem z suszonych pomidorów

Makaron z sosem pomidorowym to klasyka, ale tym razem do sosu użyłam suszonych pomidorów. I był to bardzo dobry pomysł. W 20 minut przygotowałam obiad i wzbogaciłam się o nowy przepis na dni tzw. „niemocy”, kiedy jedyne na co mam ochotę po pracy to otulić się kocem i nie robić nic...

Czytaj dalej »

Pasta z ciecierzycy

Pasta z ciecierzycy

W porannym pośpiechu ciężko nam wygospodarować czas na długie śniadanie. Zawsze jednak staramy się by były one urozmaicone. Dlatego też zwykle przygotowujemy coś wcześniej, by rankiem móc szybko zjeść coś dobrego i tym samym dobrze zacząć dzień. Bardzo często przygotowujemy różnego rodzaju pasty, co zresztą widać na blogu ;). Tym razem próbowaliśmy pasty z ciecierzycy.

Czytaj dalej »

Pomidorowa zupa krem

Pomidorowa zupa krem

Jesienną porą gorące zupy wracają do łask. Pomidorowa to jedna z naszych ulubionych i często gości na naszym stole w różnych wersjach. Kilka lat temu hitem była „studencka pomidorowa” dostosowana idealnie do trybu życia i funduszy studenta. Teraz trochę o niej zapomnieliśmy. W międzyczasie na naszym stole pojawiły się nowe odsłony „pomidorówki” – w sezonie na bazie świeżych pomidorów, a poza nim z tych już przetworzonych.

Czytaj dalej »

Zasmażane buraczki

Zasmażane buraczki

Buraczki na gorąco kojarzą mi się z domowymi, niedzielnymi obiadami. Są takim smakiem dzieciństwa. Te idealne w smaku muszą być słodkie i jednocześnie lekko kwaśne. Choć może wydawać się, że jest to prosty dodatek do mięs, to według mnie ich przyrządzenie, odpowiednie doprawienie jest swego rodzaju sztuką. Dla mnie wszelkie dania z buraków zawsze były nie lada wyzwaniem. Odkąd odkryłam, że można je piec przyrządzam je tylko w ten sposób. Według mnie pieczone smakują o niebo lepiej niż te z wody. Są słodsze, a ich kolor bardziej wyrazisty. Polecam!

Czytaj dalej »