Dzisiaj pomysł na smaczny, aromatyczny obiad. Przepis zaczerpnęłam z książki o kuchni żydowskiej. Choć po długiej liście składników mogłoby się wydawać, że jest to „pochłaniacz czasu”, to nic bardziej mylnego. Jeśli przed rozpoczęciem gotowania przygotujemy wszystkie składniki, to później pozostanie nam jedynie dodać je w odpowiednim czasie i czekać. Polecam, jeśli szukacie nowych smaków i chcecie zaskoczyć najbliższych.
Czytaj dalej »pomidory w puszce tagged posts
W ostatnim czasie w naszej kuchni króluje cukinia (zobacz inne przepisy, np.: zupa krem z cukinii, bigos z cukinii, placki z cukinii, tarta z cukinii, zapiekanka z cukinią i suszonymi pomidorami). Pochłaniamy ją w dość dużych ilościach i wcale nie jest nam z tym źle. Z warzywa nijakiego stała się dla nas jednym z ulubionych. Pewnie już o tym pisałam i pewnie napiszę jeszcze nie raz J Póki co polecamy leczo z cukinią. Świetne na gorąco i na zimno.
Czytaj dalej »Krem z pomidorów to jedna z naszych ulubionych zup i bardzo często gości na naszym stole. Zawsze smakuje i nigdy się nie znudzi. Pewnego razu postanowiłam dorzucić pieczoną paprykę i wyszło równie smacznie ;)
Czytaj dalej »Pizzę uwielbia chyba każdy. Gdyby istniała dieta, której podstawą byłby ten właśnie przysmak odchudzane byłoby czystą przyjemnością. Niestety. Nie ma tak dobrze. A szkoda. Aczkolwiek raz na jakiś czas można sobie pozwolić, a nawet trzeba ;)
Moje pierwsze własnoręcznie przyrządzone pizze przypominały raczej ciasto drożdżowe z serem, wędliną i innymi dodatkami. Jego grubość sięgała około 3-4 cm. Jeden kawałek zdecydowanie wystarczał by zaspokoić głód. Wówczas wydawało mi się, że w domu nie da się upiec takiej pizzy jak np. w pizzeriach. To było jakieś 10 lat temu i byłam przekonana, że domowa pizza właśnie tak musi wyglądać. Po wielu wypiekach, udanych i tych porażkowych wiem, że nie musi.
Przepis na tę pizzę gorąco Wam polecamy. Po raz pierwszy zjedliśmy pizzę beż żadnych sosów. Po prostu były zbędne. Wybaczcie, nie przyłożyliśmy się do zdjęć, mimo starań nie mogliśmy się powstrzymać i nie było już czego fotografować…<
Czytaj dalej »Jesienną porą gorące zupy wracają do łask. Pomidorowa to jedna z naszych ulubionych i często gości na naszym stole w różnych wersjach. Kilka lat temu hitem była „studencka pomidorowa” dostosowana idealnie do trybu życia i funduszy studenta. Teraz trochę o niej zapomnieliśmy. W międzyczasie na naszym stole pojawiły się nowe odsłony „pomidorówki” – w sezonie na bazie świeżych pomidorów, a poza nim z tych już przetworzonych.
Czytaj dalej »
Recent Comments